Sons of Anarchy 6 ......

        Mały chłopak, niewinne małe dziecko, które pokazują nam w pierwszych scenach i który przewija się w całym odcinku. Kto to jest? Starszy już Abel, czy retrospekcje z młodym Jaxem, a może to.... no właśnie, kto? Początek sezonu 6 czas zacząć... Chłopak z pozoru zdaje się niewinny, tylko jaka z nim historia się wiąże. Mi się po głowie przewijało wiele myśli, ale nie spodziewałem się tego co nastąpiło w ostatnich minutach. Wyniknęło z tego wiele problemów dla Sonsów.

SPOILERY!!!

               Chłopak wystrzelał całą swoja klasę z broni SONSów !!! Przez co mają wiele problemów i dalej są na celowniku federalnych. Wplątany zostaje w to też Nero. Jax próbuje nawiązać współpracę z Marksem co nie jest łatwe, bo on dalej chce odzyskać to co jego pracodawca chciał. Toric wciąż szuka haka na SAMCRO, próbując wrabiać wielu ludzi, zeby tylko uzyskać to co chce. Gemma dalej stara sie grać na dwa fronty. Teraz juz nie Tara jest jej ulubienicą tylko Wendy (ło matko!!!). Diosa się rozrasta o kolejnego wspólnika. Tara wychodzi z więzienia i stara sie na wszelkie sposoby uciec z Charming z dziećmi. Clay spokorniał i stara sie współpracować z Jaxem. Sezon 6 to koniec Otto, który sam ginie ale "bierze ze sobą" Torica. Problemy są takze z Gaalanem, który nie chce końca handlu z bronią z SAMCRO przez co dochodzi do wojny z Irlandczykami i w konsekwencji do spłoniecia siedziby SOnsów - Jax w ostatniej chwili domyślił się o co chodzi ;) Wszystko się w życiu Jaxa zaczyna komplikować. Chce dobrze, jednak sam jest zagubiony i w pewnym sensie tez zrezygnowany. Clay chce współpracować z Jaxem zawierając sojusz z Irlandczykami, wychodząc w konsekwencji z więzienia, aby odciażyć Sonsów od handlu bronią. Patterson szuka wszelkich możliwych sposobów na unieszkodliwienie SAMCRO w końcu zawiązując sojusz z Jaxem. Tara doprowadza do wielu kłamst, na siłę chcąc wyjechać, co skłóca wiele osób, a ona sama w końcu nie wie czego chce. Zmienia sie w osobę, którą nigdy sama nie chciała być. Jax się o tych kłamstwach w końcu dowiaduje... Jednak nie wie jak to załatwić. Szczególnie że wszystko już jest prawie zakończone. Tara stała sie osoba zdolna do wszystkiego i tak jak Jax, strasznie zagubiona. Sezon 6 to koniec Claya, zakończony przez jego "syna". Ostatnie kilkanaście minut finału są miażdżące....... To najlepiej samemu zobaczyć, ale Gemma i Juice - zgnijcie w .......

          Sezon 6 to znów szybka akcja. Jax rządzi i stara się robić to co chciał zrobić jego ojciec, jednak jego zaufanie spada w stosunku do Braci. Jego poczynania są bardzo ryzykowne i pełne obaw, nawet ze strony Braci. Sam staje się coraz bardziej zagubiony w swoich poczynaniach, bo nie wszystko toczy się po jego mysli. Nawet najbliżsi, którzy mieli być przy jego boku, odsuwają się. On jednak stara się postępować mądrze i rozważnie, co mnie jako widza bardzo dziwi. Ta postać w bardzo dużym stopniu ewoluowała w ciągu kilku sezonów. W tym z dzieciaka przeistoczyła się w dorosłego mężczyznę. Nie działa pochopnie, pod wpływem emocji tylko głęboko rozważa nad następnym krokiem. Gemma również zmieniła sie, a może jednak zawsze mają była? Przestałem ją lubić. Sama nie wie czego chce i strasznie manipuluje ludźmi. Koniec sezonu jest w wielu miejscach zaskakujący. Jax ma głowę na karku i naprawdę dobre pomysły. Sam czasami mnie zaskakuje - serialomaniaka, gdzie niby tyle schematów i zakończeń danej akcji sie widziało. A po ostatnich scenach Gamma jest już dla mnie całkiem stracona.

I co dalej? I co dalej? Już się sam doczekać nie mogę.

Premiera finałowego 7 sezonu - 9 września 2014

Sezon naprawdę rewelacyjny.

9.5/10