MIX

Get your dropdown menu: profilki

wtorek, 22 lipca 2014

Sons of Anarchy 5 - podsumowanie

         Sezon piąty to rządy nowego lidera, nowego spadkobiercy tronu. Nie są one usłane różami, nie obywa się bez komplikacji i On sam wie, że wszystko co chciał zmienić, nie zmieni się tak szybko i przyjemnie.

SPOILERY!!!

         Sam początek to odwet na Sonsach po śmierci córki gangstera Pope'a, który się jeszcze długo będzie ciągnął. Gemma znajduje nową bratnią duszę :D chociaż pierwsze sceny mogą wskazywać na przelotną znajomość. Clay to wrak człowieka. Ope wciąż nie może się z tym pogodzić, że on zyje, a Jax próbuje zjednoczyść Sonsów i sprawić aby podążali w końcu dobrą drogą, a przynajmniej starali się ;) Poznajemy tu gangstera Pope'a, ojca zabitej kobiety, który daje się poznać jako bezwględny ale sprytny człowiek. Głupkowatość i nieprzemyślane działania Tiga sprawiają, ze traci córkę, a Jax, Tig, Chibs i Ope lądują w więzieniu. W którym bezwgledny Pope pociąga sznurki. Chce, aby jeden z SAMCRO wyszedł w worku. Między Opem i Jaxem już od dawna było napięcie, mozliwe, że ludzie tworzący serial nie mieli juz pomysłu na tą postać, ponieważ postanowili, że osobą "wychodzącą z wiezienia w worku" będzie właśnie Ope, który poświęca się już ostatni raz dla Braci. Szkoda mi Ope, bo naprawdę był jedną z moich ulubionych postaci V_V. ....... W mieście są również wtargniecia. Podejrzanych jest wielu, ale jest jeden człowiek, który chce odzyskać swój tron i młotek. W międzyczasie Jax zawiera sojusz z Popem i zawiązuje spółkę legalną z Nero, aby SAMCRO miało legalny dochód oraz z "burmistrzem" Hale'm. Wtargnięcia doprowadzają do zabójstwa żony szeryfa, przez co więcej osób interesuje się tą sprawą i w końcu wychodzi na jaw, że to sprawka nowych członków - Nomadów, którymi dowodzi ten o którym wspominałem ;) Gemma coraz bardziej zbliża się do Nero jednak Jax z Tarą jak zwykle nie moga na mamuśce polegać, a sama Tara stara się sprawić aby Otto zrezygnował ze swojego zeznania w sprawie RICO. Jax dowiaduje się o Juice'u. A Clay wie o sprawie z kartelem. I tak na końcu wszystko się komplikuje. A końcowe sceny to wyprawa paru osób do więzienia......... 

        Sezon 5 to sezon mocno przegadany z mniejszą ilością akcji jak czwarty, jednak i on ma coś w sobie, że ogląda się go z zaciekawieniem. Rządy młodego Tellera mogłyby się z pozoru zdawać nierozsądne, chaotyczne i kompletnie nieprzemyślane, jednak ostatnie odcinki pokazują, że w tym młodym człowieku rodzą się bardzo dobre pomysły, które jednak nie zawsze dochodzą do skutku. Ale to jak w zyciu. Raz na wozie, raz pod wozem ;)
P.S. Denerwująca zaczyna się trochę robić mamuśka Gemma, która juz sama chyba nie wie czego chce

7.5/10

Sezon 6 czas zacząć........

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz